red



Dał mi czerwoną różę. Była uschnięta.


Przełknęłam ślinę, starając się powstrzymać łzy.


- To najgorszy kolor, Michael.


- Myślałem, że czarny jest najgorszy.


Pokiwałam głową przecząco, uśmiechając się smutno.


- Czerwony to miłość.


Odebrał mi różę i ją zgniótł.


- Nie wiem, czy to w porządku powiedzieć Ci po tygodniu znajomości, że jestem w tobie zakochany, ale tak właśnie jest. Ale miłość, nie. Między nami jest coś więcej, kochanie, bo ty jako jedyna byłaś w stanie pokazać mi życie w pełni kolorów.


____


dajcie mnie na polsat, bo majkul zaczyna brzmieć jak trudne sprawy ;-;


przepraszam przepraszam przepraszam, totalnie nienawidzę tego rozdziału x


i na dzisiaj koniec, bo muszę zająć się jeszcze 'book of love' o Lashtonie hehe ♥



Comment